piątek, 25 listopada 2011

Tusal - odsłona 4

Uff zdążyłam ze zdjęciem :) A to wszystko przez Pannę Słoiczkę. Od kilku dni lata po domu z gołą głową i zżera białe i złote ścinki kordonków. Ot.. wymyśliła sobie taką dietę. Więc nie było innego wyjścia. Żeby z głodu nie umarła produkuję ozdoby świąteczne z tych dwóch kolorków. Zobaczymy kiedy jej przejdzie i się zlituje nade mną. Może za jakiś czas się jej znudzi i będzie chciała zjeść jakieś inne kolorki. Uprosiłam ją by na chwilę choć stanęła w spokoju do zdjęcia... Ale tylko na minutkę. 


I zanim zdążyłam pstryknąć ładne zdjęcie już uciekła szukać białych ścinków. Widzicie jak się zajada? Jakby makaron wciągała :P

środa, 23 listopada 2011

Wygrane candy:)

Jakiś czas temu zapisałam się na cukierasy w Krzyżykowym świecie szczurka. Zwyciężczyni się nie zgłosiła więc było drugie losowanie. Tym razem padło na mnie. Ucieszyłam się niezmiernie bo to moje pierwsze wygrane candy :) Dzisiaj z samego rana złapała mnie listonoszka i wręczyła grubą kopertę. Zerknęłam na adres. Od razu mi się mordka uśmiechnęła. Zresztą sami popatrzcie... :)



Cała fura pysznych kawek i herbat, kolorowe mulinki, tasiemki, pass do kartki i zakładki, breloczek...



Genialna podkładka pod kubek i piękne nożyczki do haftu razem z zawieszką....




I na koniec mega wesoła kartka. No sami powiedzcie czy na jej widok od razu uśmiech się nie pojawia? Jak tu się nie uśmiechać do takiego wesołego kwiatka?

Kochana Alicjo! Bardzo Ci dziękuję!! Sprawiłaś mi ogromną niespodziankę i wiele radości! Teraz nawet jak za oknem będzie coraz zimniej i nie będę miała na nic ochoty to zerknę sobie na uśmiechniętą kartkę i od razu będzie lepiej :)



piątek, 18 listopada 2011

RR Cake Time - babeczkowo

I kolejne słodkości w naszym RR już powstały. Tym razem słodkie babeczki.



RR wielkimi krokami zbliża się do końca. Z jednej strony radocha bo pewnie gdyby nie RR to bym sama za ten obrazek się nie wzieła i wisiałby na mojej liście "Do zrobienia"... kiedyś tam... A z drugiej strony szkoda, że tylko jeden obrazek został mi do wyszycia... Chciałabym więcej :P Wciągnęła mnie taka zabawa :)

środa, 16 listopada 2011

RR Cake Time

Ten pyszny torcik wyhaftowałam jakiś tydzień temu. Tylko przez domową epidemię przeziębień nie miałam czasu żeby spokojnie napisać :)



Torcik haftowało się szybko i przyjemnie :) Dzisiaj dotarła do mnie też kolejna szmatka z tego RR. Obrazki wyglądają coraz apetyczniej :)

środa, 9 listopada 2011

Siateczkowa serweta

Kolejna zamówiona serweta skończona. Tym razem miałam zrobić serwetę prostą, skromną, okrągłą lub sześciokątną + kilka doczepianych motylków. Zaczęłam kombinować ale początek był ciężki. Kilka razy prułam bo za nic nie chciało ładnie wychodzić. I wtedy z nieba spadł mi Moteczek. Podrzuciła mi schemat serwety właśnie z takiej siateczki. Dzięki temu praca ruszyła z kopyta. Średnica około 60 cm. Zdjęcia, jak to zawsze u mnie niezbyt udane :P Serweta będzie leżała na nieco większym stoliku więc mam nadzieje, ze będzie układać się ładniej niż na moim kuchennym taboreciku. Motylki są tak przyczepione, że bez problemu można je zdjąć i przełożyć.



niedziela, 6 listopada 2011

Świąteczne karteczki

Właśnie powstało pięć kartek świątecznych. Ale nie ja jestem autorką. Moje dzieciaki od dwóch miesięcy chodzą na kółko plastyczne w szkole. Bardzo mnie to cieszy. Niestety zazwyczaj to co zrobią na kółku zostaje w szkole. Taki zwyczaj, że większość tych prac jest sprzedawana na szkolnym kiermaszu. Jeden jest pod koniec roku a drugi koło maja. Tak więc nawet nie widziałam jeszcze kartek, które tam zrobili. Z racji, że ostatnio na kółku było mało osób powstało malutko kartek. Dzieciaki dostały "zadanie domowe" i dzisiaj wyciągnęłam wszystkie "przydasie". Z moją maleńką pomocą wyprodukowali takie kartki. A jako dumna mama musiałam pstryknąć zdjęcie i się pochwalić :P Szkoda, że nie mam większej ilości pasujących dziurkaczy było by ciekawiej. Ale i tak bardzo mi się podobają.




Echa komentarzy:
haftytiny - hafcik szybciutko powstał bo jest malutki i bardzo prosty :)
Dziękuje wam za ciepłe słowa dotyczące poprzedniej karteczki dla bobasa. Mamie Kacperka też się spodobała :)