wtorek, 28 lutego 2012

Szydełkowo

Kolejna porcja zdjęć....



Jajko z kurką :P Takich samych powstało kilka... i pewnie jeszcze kilka nowych zrobie


Kolejna zamówiona serweta, prosta, łatwa i duuuża... o średnicy 75 cm


Ot takie kurczątka :) na zdjęciu kolor troszke przekłamany, w rzeczywistości bardziej żółte


serducho zrobione na zamówienie, mam zrobić jeszcze kilka ale czekam na opinie klientki czy się podoba


i kapelusz na wyzwanie blogowe. Już ma nową właścicielkę więc zostało mi tylko zdjecie...

Kto dotrwał do końca - chwała mu :P

Echa komentarzy:
Anenia - konturki tez z przelicznika

poniedziałek, 27 lutego 2012

RR'owo

Na początek mojej relacji foto wrzucam obrazki z RR.
Kawka - już przedostatnia.


Pomarańczki - pierwszy obrazek z nowego RR


A na koniec karteczka walentynkowa :)


Kolejne zdjęcia jutro... :P

niedziela, 26 lutego 2012

Zaległy TUSAL

Wstawiam zaległe zdjęcie TUSAL'owego słoiczka. Wiem, że grubo po czasie ale czuję się usprawiedliwiona. Złośliwość rzeczy martwych dopadła mnie ostatnio i mój kochany lapcio poszedł na złom  :( Na szczęście już mam nowego złomka i pomału nadrabiam zaległości w blogowym świecie  :P


Następny post będzie totalnie zdjęciowy. Mam wam mnóstwo rzeczy do pokazania :P

poniedziałek, 6 lutego 2012

Złapany licznik u Aneni :P

Całkiem niedawno przeglądając blogi trafiłam na okrąglutki licznik u Aneni. I dzisiaj moja pani listonoszka przyniosła mi przesyłkę.


Czekolada ledwo do zdjeć dotrwała :) Wielgacha filiżanka w moich ulubionych kolorkach kryła w sobie kolejne cudeńka.


Oczywiście dziecie moje od razu filiżankę chciało przygarnąć. Ale jako wyrodna matka nie dałam :P Zwłaszcza, że filiżanka już ma swoje miejsce koło mojego kącika robótkowa i wszystkie duperele, które do tej pory latały po całym domu i wiecznie nie mogłam ich znaleźć są teraz w jednym miejscu.

Kochana bardzo Ci dziękuję :*:*:*:*

czwartek, 2 lutego 2012

Misz masz totalny

Ostatnio nie pokazywałam nic konkretnego. Ale to nie tak że nic nie robię. Cały czas kombinuję a w głowie wylęgają się nowe pomysły. Jedne święta za nami więc myślami już jestem przy kolejnych. Zaczęłam wypróbowywać wielkanocne pomysły :)


 Na pierwszy ogień poszedł pomysł na koszyczek, który koniec końców został miseczką :) Czeka go jeszcze wypełnienie ozdóbkami i będzie gotowy stroik. No i dwa jajeczka. Mam już nawet pomysł jakie dekoracje zrobić do środeczka. A potem zawisną na jakiejś ładnej wstążeczce. Kolejne jajeczka czekają na usztywnienie.


Potem był pomysł na serwetkę w zajączki. Serwetka skończyła jako kolejny koszyczek. Już miałam uszko dorabiać kiedy króliczki pokicały do nowej włascicielki. Zdjęcie nijakie bo pstrykałam na szybko tuż przed tym jak mnie opuściły :)


Potem zachwyciłam się różami i okazało się że jednak umiem je robić. Może nie są idealne ale jestem z siebie dumna :P A wszystko dzięki Ani i jej kursom. Teraz zostaje poćwiczyć i będe mogła zrobić fajne bukieciki :P


A na koniec kolejne jajeczka. Tym razem na kanwie plastikowej. Jeszcze nie zdecydowałam czy będą to ozdóbki na piku czy wiszące. Na pewno też dorobie jeszcze inne z tej serii bo strasznie mi się podobają i co najważniejsze szybko się je robi.
A czemu już zaczęłam "jajeczne" prace? A temu że nigdy nie wiem kiedy mi coś wyskoczy więc wole wcześniej zrobić niż potem się złościć że brakło mi na coś czasu.

Echa komentarzy:

Dziękuję za wszystkie miłe słowa :)
Jeśli chodzi o "grające ustrojstwo" to było wyciągnięte ze starego misia. baterie działały więc się nadało. Póki co nie spotkałam się w żadnym sklepie z takim czymś sprzedawanym luzem, a szkoda..