Szydełko u mnie furczy cały czas. Furczy aż miło. Pamiętacie abażurki z tego posta? No więc powstało jeszcze osiem kolejnych, dokładnie takich samych. Musze uśmiechnąć się do nowej właścicielki o zdjęcie całej lampy ubranej w szydełkowe wdzianka :P
Oprócz tego powstały dwie serwetki serduszkowe. Każda ma 30 x 30 cm.
Powstały bardzo szybko i właściwie to "same " się zrobiły :P
Wzór znalazłam na tym blogu. Kiedyś w przyszłości powstanie do kompletu jeszcze bieżnik.
Bardzo wam dziękuję za miłe słowa dotyczące kwiatu pomarańczy :)