poniedziałek, 23 stycznia 2012

TUSAL 2012 - odsłona 1

Pierwsza w tym roku odsłona TUSAL'owa. W moim słoiczku kilka kolorowych niteczek z RR'ów, reszteczki plastikowej kanwy... Słoiczek nie ozdobiony póki co bo chodzi mi po głowie pomysł na Pana Słoika. Ale ten pomysł musi dojrzeć, odleżakować i nabrać mocy urzędowej :) Panna Słoiczka z poprzedniego TUSAL'u niestety mnie opuściła. Mieszka teraz w pokoju dzieci, które za żadne skarby mi jej nie oddadzą :)


poniedziałek, 16 stycznia 2012

Styczniowe wyzwanie szuflady



Postanowiłam i ja spróbować. Na pierwsze styczniowe wyzwanie w Szufladzie powstała taka zawieszka. Jak zimowy krajobraz to masa śniegu. A jak masa śniegu to i obowiązkowo bałwanek :) No bo nie ma prawdziwego zimowego krajobrazu bez bałwanka :):)


Zawieszka wykonana na plastikowej kanwie muliną DMC, wysokość 13 cm, podklejona białym filcem. Z tyłu ukryte jest takie "coś" co gra wesołą melodyjkę po naciśnięciu rękawiczki bałwanka.




Kawkowe RR po raz dziesiąty

To już dziesiąta kawka. Tym razem powstała frappe - jedna z moich ulubionych :)


W skrzynce pocztowej czekała na mnie miła niespodzianka. Od Gabrysi dostałam cudny notesik na lodówę. Gabrysiu! Bardzo Ci dziękuję!!


Ciekawe skąd Gabrysia wiedziała, że mam fioła na punkcie magnesików :):) 

czwartek, 12 stycznia 2012

Ostatni obrazek w RR cake time

Nadeszła ta wielka chwila kiedy z uśmiechem na ustach moge ogłosić szczęśliwy koniec kolejnego RR. Właśnie skończyłam wyszywać ostatni obrazek z tego RR na kanwie mamuśki. Dokończyłam też napis na swojej szmatce ale póki co wam nie pokaże :P Wprawdzie mam pewien pomysł co zrobić z tym obrazkiem ale pewnie jeszcze minie chwila zanim doczeka się realizacji :)


poniedziałek, 2 stycznia 2012

Zapachniało kawką

Kolejna kawka w RR gotowa. Wprawdzie z małym poslizgiem ale już jest i zaraz poleci dalej w świat..



To RR dobiega końca, w Cake Time też został mi tylko jeden obrazek, więc żebym za dużo czasu wolnego nie miała zapisałam się na kolejne u Pelasi.
Od dawna marzył mi się jakiś cytrusowy obrazek do kuchni więc będzie jak znalazł.


Na większości blogów widzę podsumowania 2011 lub plany na ten rok. A u mnie nie będzie :P Podsumowywać nie będę bo 3/4 rzeczy, które wykonałam było dla kogoś, na zamówienie, i krzyżyki i szydełko. A z planów nigdy nic mi nie wychodzi :) Chciałabym tylko choć zacząć jeden z wymarzonych obrazków w tym roku... Ale o tym kiedy indziej...